Policjant udaremnił 34-latkowi niebezpieczny rajd na hulajnodze elektrycznej
Jadący środkiem jezdni mężczyzna na hulajnodze, który swoja jazdą stwarzał zagrożenie dla innych uczestników, przykuł uwagę policjanta jadącego rano do służby. Chojnicki funkcjonariusz natychmiast zareagował i ujął 34-latka. Okazało się, że chojniczanin w organizmie miał blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Zgodnie z nowymi przepisami ruchu drogowego, mężczyzna za popełnione wykroczenia ukarany został mandatem karnym.
Od 20 maja, na terenie kraju obowiązują nowe przepisy ruchu drogowego dotyczące między innymi użytkowników hulajnóg elektrycznych. Zgodnie z nowelizacją, kierowanie hulajnogą w stanie nietrzeźwości lub po użyciu alkoholu jest wykroczeniem.
Do nowych przepisów nie zastosował się mieszkaniec Chojnic, który w stanie nietrzeźwości kierował hulajnogą elektryczną. 34-latka, jadącego środkiem jezdni, który stwarzał zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także innych uczestników ruchu zauważył przed godziną 7.00 rano jadący do służby funkcjonariusz chojnickiej policji. Natychmiast zareagował udaremniając mu dalszą jazdę. Asp. sztab. Rafał Halik poczuł od mężczyzny silną woń alkoholu. Patrol, który w tym czasie najechał na całe zdarzenie poddał go badaniu alkomatem i okazało się, że mieszkaniec Chojnic w organizmie miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Całe zdarzenie zakończyło się dla niego mandatem karnym w wysokości 1000 złotych.
Policja apeluje do kierujących hulajnogami elektrycznymi o rozsądek i ostrożność oraz przestrzeganie nowych przepisów ruchu drogowego.