20-latek przekroczył prędkość o 69 km/h w terenie zabudowanym, stracił prawo jazdy i został ukarany mandatem w wysokości 2 tys. złotych i prawdopodobnie czeka go ponowny egzamin
Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Dlatego nie ma taryfy ulgowej dla kierowców, którzy nie stosują się do ograniczeń prędkości – zwłaszcza w terenie zabudowanym. Zmiany w Ustawie o ruchu drogowym jasno mówią o surowych restrykcjach wobec takich kierowców. Przekonał się o tym 20-letni kierowca forda, którzy za znaczne przekroczenie prędkości w Czersku stracił swoje uprawnienia i został ukarany wysokim mandatem karnym. Niestety było to nie pierwsze jego wykroczenie w ruchu drogowym, jak się okazało przekroczył on również liczbę punktów karnych.
Wczoraj, 12.01.2022 r., tuż po godzinie 16.00 policjanci z chojnickiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę forda. 20-latek w terenie zabudowanym jechał ponad 119 km/h. Policjanci, których głównym zadaniem jest poprawa bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, zatrzymali auto na ulicy Wielewskiej w Czersku. Kierowca stracił już swoje uprawnienia do kierowania. Zgodnie z nowym taryfikatorem policjanci nałożyli na niego mandat karny w wysokości 2000 złotych, a na jego konto wpłynęło 10 punktów karnych. Jednak w trakcie sprawdzenia w policyjnych systemach mundurowi ustalili, że to nie było pierwsze wykroczenie tego kierującego w ruchu drogowym. Po zsumowaniu punktów z systemu i nałożonych tego dnia punktów karnych okazało się, że przekroczył on dopuszczalną liczbę 24 punktów. Szybka jazda tego młodego kierowcy, mieszkańca gminy Czersk po wydaniu decyzji administracyjnej będzie skutkowała tym, że straci on w ogóle prawo jazdy i będzie musiał zdawać ponowny egzamin.
Żadne tłumaczenie nie usprawiedliwia brawury na drodze. Pośpiech jest bardzo złym doradcą, a przekraczając dozwoloną prędkość narażamy siebie i innych na niebezpieczeństwo. Wiele tragicznych w skutkach wypadków jest spowodowanych nadmierną prędkością, nie stosowaniem się do obowiązujących przepisów czy po prostu brakiem ostrożności. Tylko w powiecie chojnickim, w minionym 2021 roku, na drogach zginęło aż 9 osób. To o 9 za dużo. Za każdym z tych zdarzeń kryje się tragedia ludzka. Dotyka on nie tylko poszkodowanych, ale także sprawców zdarzeń i ich bliskich.
Nie ma taryfy ulgowej dla piratów drogowych, a zmiany w Ustawie o ruchu drogowym jasno mówią o surowych restrykcjach wobec kierowców lekceważących obowiązujące przepisy. Każdy kto złamie prawo drogowe musi się liczyć z wysokim mandatem karnym. Pośpiech do pracy, do dentysty czy na zakupy. Czy to Cię tłumaczy, kiedy w grę wchodzi zdrowie, a nawet życie drugiego człowieka?
Przypominamy najważniejsze zmiany obowiązujące od 1 stycznia 2022 roku
Nowe stawki mandatów za przekroczenie prędkości:
- do 30 km/h - do 400 zł
- od 31 do 40 km/h - co najmniej 800 zł
- o 41-50 km/h - 1000 zł
- o 51-60 km/h - 1500 zł
- o 61-70 km/h - 2000 zł
- o 71 km/h i więcej - 2500 zł.
Trzeba też zwracać szczególną większą uwagę na osoby piesze, zwłaszcza, że mandaty za nieustąpienie pierwszeństwa są naprawdę wysokie. 1500 zł – tyle zapłacimy za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, który już znajduje się na przejściu lub na nie wchodzi. Tyle samo zapłacimy za wyprzedzanie na przejściu. Jeśli prowadząc auto, rozmawiamy przez telefon trzymając aparat przy uchu – zapłacimy 500 zł mandatu. Za co jeszcze?
- 800 zł – za zaparkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych.
- 2000 zł – za jazdę autostradą lub drogą ekspresową w kierunku przeciwnym niż wskazują znaki drogowe.
- 2500 zł – za brak zachowanej ostrożności w strefach zabudowanych, drogach publicznych, czy za spowodowanie zagrożenia przez kierowcę znajdującego się pod wpływem alkoholu czy środków odurzających.
- Za wyprzedzanie na zakazie – 1000 zł,
- Za jazdę pojazdami mechanicznymi bez posiadania uprawnień – 1500 zł zamiast 1000 zł,
- Wjazd na szlabany kolejowe, a dokładnie objeżdżanie opuszczonych zapór czy półzapór kolejowych, wjeżdżanie lub wchodzenie na tory, jeśli opuszczanie szlabanów już zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zakończone, wjeżdżanie lub wchodzenie na tory w sytuacji, w której nie ma miejsca by opuścić przejazd – 2000 zł,
- Wzrośnie maksymalna kara, którą może nałożyć na sprawcę sąd z 5 tysięcy złotych do 30 tysięcy złotych, policjant będzie mógł na miejscu ukarać sprawcę maksymalnym mandatem do 5 tysięcy złotych, a w przypadku zbiegu wykroczeń koszt mandatu zwiększy się do 6 tysięcy złotych;
ZWIĘKSZAMY BEZPIECZEŃSTWO W RUCHU DROGOWYM