Wiadomości

Telefon od świadka i interwencja policjantów zapobiegły możliwej tragedii

Data publikacji 25.02.2022

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach po raz kolejny swoim działaniem udowodnili, że zawsze można na nich liczyć, gdy potrzebna jest pomoc. Tym razem policjanci ruszyli z pomocą mężczyźnie, który wpadł do rowu melioracyjnego na terenie Chojnic. Funkcjonariuszy policji na pomoc wezwał świadek zdarzenia, który zauważył mężczyznę przez okno swojego mieszkania. Dzięki skutecznym i szybkim działaniom policjantów oraz zgłaszającemu, któremu nie był obojętny los drugiego człowieka prawdopodobnie nie doszło do tragedii.

Wszystko zaczęło się od informacji, którą funkcjonariusze z chojnickiej patrolówki otrzymali około 7.00  rano w czasie patrolowania miasta. Policjanci zostali powiadomieni przez oficera dyżurnego, że w rejonie ul. Człuchowskiej na polu ma klęczeć mężczyzna, który nie może się podnieść. Policjanci, którzy byli najbliżej wskazanego miejsca ruszyli z pomocą. Po przyjeździe i sprawdzeniu wskazanej okolicy mundurowi zauważyli 200 metrów od drogi leżącego na ziemi mężczyznę. Dojście do niego było bardzo utrudnione z uwagi na to, że teren jest w tym miejscu bardzo podmokły i otoczony zalanymi rowami melioracyjnymi. Policjanci nie zważając na nic niezwłocznie przedostali się do miejsca, gdzie 65-letni mężczyzna ugrzązł do pasa w wodzie.

Jak się okazało, mężczyzna był bardzo osłabiony, mokry i wyziębiony, a grząski teren oraz lodowata woda powodowały, że nie miał szans wydostać się z grzęzawiska o własnych siłach. Funkcjonariusze natychmiast wydostali mężczyznę z wody. Zdając sobie sprawę z panującej temperatury otoczenia policjanci, aby zapobiec jego dalszemu wychłodzeniu zaopiekowali się nim do przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego.

Chojniczanin został przekazany przez policjantów pod opiekę ratowników medycznych, a następnie w stanie hipotermii przetransportowany do szpitala. Dzięki skutecznym i szybkim działaniom chojnickich policjantów oraz świadka zdarzenia, któremu nie był obojętny los drugiego człowieka, prawdopodobnie nie doszło do tragedii.

 

  • Radiowóz na sygnałach-wieczór
Powrót na górę strony