PLAGA PIJANYCH ROWERZYSTÓW.
Każdy nietrzeźwy kierowca stwarza realne i poważne zagrożenie na drodze i nie ma znaczenia, czy jest to kierowca samochodu, motocykla, roweru czy innego pojazdu. Pijany rowerzysta najpoważniejsze zagrożenie stwarza dla siebie, ponieważ jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego, każde zdarzenie drogowe – nawet takie bez udziału innego pojazdu – może przypłacić poważnymi obrażeniami. Dlatego policjanci nie mają taryfy ulgowej wobec tak lekkomyślnych uczestników ruchu drogowego. Policjanci z powiatu chojnickiego tylko wczoraj zatrzymali 3 pijanych rowerzystów
Tylko wczoraj policjanci z komendy powiatowej policji w Chojnicach zatrzymali 3 pijanych rowerzystów. Zwrócili na siebie uwagę tym, że jechali szlaczkiem. Policjanci przebadali zatrzymanych mężczyzn na zawartość alkoholu. Pierwszy z zatrzymanych mężczyzn 52-latek z gminy Czersk miał ponad 0,7 promila, drugi z zatrzymanych mężczyzn 56-letni również mieszkaniec gminy Czersk prawie 1,5 promila, kolejny mężczyzna 42-letni mieszkaniec gminy Brusy ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dwóch z zatrzymanych mężczyzn za popełnione wykroczenia zostało ukaranych mandatami. Wobec ostatniego z zatrzymanych policjanci sporządzili wniosek o ukaranie.
To kolejni rowerzyści , którzy przekonali się o tym, jak wysokie kary przewidziane są za niektóre wykroczenia w znowelizowanym taryfikatorze, który obowiązuje od 1 stycznia br. Taryfikator ten przewiduje między innymi wyższe kary za kierowanie po alkoholu. Zgodnie z nowymi przepisami, za kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym, niż mechaniczny (np. rowerem) po użyciu alkoholu (między 0,2 a 0,5 promila), grozi mandat w wysokości 1000 złotych. Z kolei, jeśli kierujący jest w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu), wówczas mandat wynosi 2500 złotych. Jeżeli natomiast sprawa trafia do sądu to kara może być jeszcze bardziej dotkliwa, bo zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdu innego niż mechaniczny, a także nałożyć grzywnę nawet do 30 tysięcy złotych.