Rodzinna przejażdżka zakończona zatrzymaniem.
Chojniccy policjanci w czwartkową noc zatrzymali do kontroli kierującą hyundaiem. Policjanci sprawdzili, że 18-latka nie miała uprawnień do kierowania pojazdami. Pasażer zachowywał się arogancko, miał pretensje, że policjanci zareagowali na wykroczenie. Mieszkaniec Chojnic w pewnym momencie zaczął szarpać za mundur interweniującego policjanta. Mieszkaniec Chojnic został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z chojnickiej komendy w czwartek przed godziną 23 na ul. Gdańskiej w Chojnicach zatrzymali do kontroli drogowej kierującą hyundaiem, która nie zatrzymała się przy znaku STOP. Okazało się, że mieszkanka Chojnic nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a jej samochód aktualnych badań technicznych. Interwencja policjantów nie spodobała się pasażerowi pojazdu, który zachowywał się arogancko, miał pretensje do policjantów o zatrzymanie jego córki do kontroli. Policjanci próbowali z nim rozmawiać, ten jednak był agresywny i wulgarny. Nie wykonywał poleceń o zachowaniu zgodnym z prawem, zaczął szarpać za mundur jednego z funkcjonariuszy i uderzać go pięściami. W konsekwencji mundurowi zatrzymali 47-latka, który trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna poniesie odpowiedzialność za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Mundurowi skierowali również wniosek do sądu za kierowanie bez uprawnień na 18- latkę, a samochód, którym kierowała został odholowany na policyjny parking.