Interwencja policji zakończyła się 3-miesięcznym aresztem.
Policjanci z Czerska w poniedziałek zostali powiadomieni o agresywnym mężczyźnie, który wszedł na posesję sąsiada, rozbił mu drzwi i groził. W trakcie interwencji pobudzony i agresywny 39-latek próbował uciec policjantom. Powalony na ziemię zaczął kopać jednego z interweniujących mundurowych. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał łącznie pięć zarzutów. Sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt.
Do zdarzenia doszło przed 19 w poniedziałek. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jedną z posesji w Czersku wtargnął agresywny, pijany sąsiad zgłaszającego, który go zaatakował, groził i uszkodził drzwi tarasowe, rzucając w nie hulajnogą. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Mundurowi poszli do mieszkania 39-latka, mężczyzna był pobudzony i agresywny nie wykonywał poleceń interweniujących funkcjonariuszy. W pewnym momencie wybiegł z mieszkania przez okno balkonowe. Policjanci natychmiast pobiegli za nim, powalony na ziemię agresor zaczął się szarpać i kopać jednego z interweniujących policjantów. Mężczyzna został obezwładniony, mimo tego odgrażał się mundurowym, grożąc im między innymi śmiercią. Jak ustalili policjanci, mężczyzna ten znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną. 39-latek został zatrzymany. Mężczyzna usłyszał łącznie 5 zarzutów, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, kierowania gróźb karalnych wobec funkcjonariusza oraz sąsiada, niszczenia mienia oraz znęcania się fizycznego i psychicznego nad członkiem rodziny.
Policjanci wystąpili też z wnioskiem poprzez prokuratora do sądu, o zastosowanie najcięższego środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do niego i zastosował wobec 39-latka 3-miesięczny areszt.