Nawet nie próbuj podpalać trawy
Wypalanie traw to ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla ludzi, ale też dla środowiska naturalnego i zwierząt. Za ten wiosenny „nielegalny rytuał” grożą bardzo wysokie kary.
Wiosna to czas, kiedy dochodzi do wypalania traw, a w zasadzie tego, co zostało z nich po zimie. Przesuszone szczątki roślin bardzo łatwo jest podpalić, a gdy już do tego dojdzie, wówczas ogień rozprzestrzenia się szybko. Podpalacz szybko też się przekonuje o tym, że stracił kontrolę nad rozprzestrzeniającym się ogniem. W takiej sytuacji prawie zawsze muszą wkraczać do akcji strażacy. Jednak na tym sprawa się nie kończy, ponieważ dalej zajmują się nią policjanci, a kara dla podpalacza może być naprawdę dotkliwa. Jej najlżejsza forma to grzywna w wysokości 5000 zł w przypadku wykroczenia, 30 000 zł w przypadku naruszenia przepisów Ustawy o ochronie przyrody i 10 lat więzienia za sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać pożaru.
I tu pojawia pytanie, czy warto ryzykować życie i zdrowie innych osób oraz, czy nie lepiej, bezpieczniej i spokojniej będzie zaczekać, aż suchymi szczątkami roślin przyroda zajmie się sama.
Każdego roku policjanci i strażacy apelują, aby zaprzestać wiosennego procederu wypalania traw, ponieważ korzyści z takich działań nie ma, za to niosą za sobą wiele zagrożeń. Nietrudno sobie wyobrazić jaki los czeka kogoś, kto straci orientację w kłębach dymu palącej się suchej trawy. Intensywny wiatr sprawia, że ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko i krótkim czasie może odciąć drogę ucieczki z miejsca pożaru. Wiatr szybko może też przekierować trawiący wszystko ogień na budynki, czy pojazdy. Ogień jest też śmiertelnym zagrożeniem dla wszelkich gatunków zwierząt, owadów i roślin. Wysoka temperatura ognia niszczy warstwę próchniczną gleby, zabija mikroorganizmy odpowiedzialne za jej żyzność, pozostawiając jedynie gęsty, toksyczny dym oraz jałowy popiół.
Bywa, że podpalenie suchej trawy nie jest zabiegiem „pielęgnacyjnym”, a karygodną zabawą nieletnich. Dlatego zwróć uwagę na to, jak spędza czas twoje dziecko, reaguj, gdy tylko zauważysz niepokojące zachowanie innych dzieci. Zadzwoń pod numer alarmowy 112, zanim będzie za późno.