PIJANY KIERUJĄCY ZATRZYMANY W POŚCIGU
5 lutego bieżącego roku policjanci z Brus zatrzymali kierującego samochodem jeep, który według zgłoszenia miał być nietrzeźwy. Podczas prowadzonej przez mundurowych kontroli, pasażer samochodu terenowego przesiadł się na miejsce kierowcy i zaczął uciekać. W czasie pościgu potrącił policjanta, próbował go przejechać i staranował radiowóz. 38-latek został zatrzymany a za uwolnienie oferował mundurowym 50 tys. euro. Okazało się , że był nietrzeźwy. Teraz mieszkaniec powiatu chojnickiego odpowie nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości ale także za czynną napaść na policjantów i próbę ich przekupienia.
5 lutego br. policjanci z Brus zatrzymali kierującego samochodem jeep, który według zgłoszenia miał być nietrzeźwy. Podczas prowadzonej przez mundurowych kontroli, pasażer samochodu terenowego przesiadł się na miejsce kierowcy i zaczął uciekać. W czasie pościgu potrącił policjanta, próbował go przejechać i staranował radiowóz. 38-latek został zatrzymany a za uwolnienie oferował mundurowym 50 tys. euro. Okazało się , że był nietrzeźwy. Teraz mieszkaniec powiatu chojnickiego odpowie nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości ale także za czynną napaść na policjantów i próbę ich przekupienia.
Wczoraj wieczorem policjanci z Posterunku Policji w Brusach zostali powiadomieni, że po jednej z dróg w powiecie chojnickim porusza się nietrzeźwy kierujący. Reagując na to zgłoszenie około godziny 19.00 w miejscowości Małe Chełmy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierującego samochodem terenowym. Podczas, gdy mundurowi rozpoczęli czynności z udziałem mężczyzny w radiowozie, pasażer jeepa przesiadł się na miejsce kierowcy i zaczął odjeżdżać.
Policjanci natychmiast podjęli za nim pościg. Za miejscowością Czernica mężczyzna gwałtownie zawrócił. Mundurowi jadący z naprzeciwka zatrzymali radiowóz tak, aby uniemożliwić mu dalszą jazdę. Pomimo tego, kierujący jeepem, staranował radiowóz. Uderzenie było na tyle silne, że wystrzeliły poduszki powietrzne i pojazd służbowy odrzuciło na pobocze. Funkcjonariusze natychmiast podjęli próbę zatrzymania.
Ponieważ mężczyzna był zamknięty w aucie, jeden z policjantów wybił szybę pałką służbową. Wówczas kierujący cofnął gwałtownie, potrącił policjanta i ruszył z impetem w jego kierunku. Drugi z mundurowych, widząc, że życie kolegi jest zagrożone, oddał dwa strzały ostrzegawcze. Po tym kierujący zatrzymał auto, a sam próbował uciec. Policjanci obezwładnili go i zatrzymali.
Jak ustalili, mężczyzna, którego ścigali, był pijany. Miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu.
38-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Prokurator zdecyduje o postawieniu mu zarzutów w związku z czynną napaścią na policjantów. Mieszkaniec gminy Brusy poniesie też odpowiedzialność za próbę przekupienia policjantów.
Za napaść na funkcjonariusza policji grozi kara od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności, tyle samo za próbę wręczenia korzyści majątkowej. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje dwa lata więzienia.