USŁYSZAŁ ZARZUTY ZA PRZESTĘPSTWA GOSPODARCZE
Policjanci do walki z przestępczością gospodarczą z Chojnic i Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali właściciela jednego z chojnickich sklepów, którego podejrzewali o przerabianie konsoli do gier komputerowych. Jak ustalili funkcjonariusze, sprzedawał on też urządzenia, które umożliwiały pokonanie zabezpieczeń technicznych. Dzięki temu użytkownicy konsoli, mogli grać w nieautoryzowane gry komputerowe. Według śledczych 42-latek zajmował się również sprzedażą akcesoriów z podrobionymi znakami towarowymi. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Grozi mu kara 3 lat więzienia.
Policjanci do walki z przestępczością gospodarczą z Chojnic i Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali właściciela jednego z chojnickich sklepów, którego podejrzewali o przerabianie konsoli do gier komputerowych. Jak ustalili funkcjonariusze, sprzedawał on też urządzenia, które umożliwiały pokonanie zabezpieczeń technicznych. Dzięki temu użytkownicy konsoli, mogli grać w nieautoryzowane gry komputerowe. Według śledczych 42-latek zajmował się również sprzedażą akcesoriów z podrobionymi znakami towarowymi. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Grozi mu kara 3 lat więzienia.
Ustawa o prawie własności, prawie autorskim czy prawo własności przemysłowej to zbiory przepisów, z którymi na co dzień mają do czynienia policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą. Część z nich specjalizuje się w zwalczaniu przestępczości komputerowej, obejmującej przypadki łamania prawa przy użyciu komputera bądź skierowane przeciwko systemowi komputerowemu. Dzięki ich pracy odpowiedzialności karnej nie uniknie chojniczanin, który sprzedawał nielegalne urządzenia i akcesoria.
We wtorek policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z Chojnic wraz z funkcjonariuszami gdańskiej komendy przeszukali sklep, który prowadził chojniczanin.
Funkcjonariusze odnaleźli kilkadziesiąt urządzeń służących obchodzeniu zabezpieczeń w konsolach oraz wiele przedmiotów zawierających podrobione znaki firmowe, między innymi obudowy konsoli, torby i pady. Kryminalni zabezpieczyli również kilka komputerów, które posiadały nielegalne oprogramowanie.
Tego samego dnia mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Śledczy przedstawili mu zarzuty obrotu i reklamowania w celu sprzedaży opisanych urządzeń. Mówi o tym Ustawa o prawie autorskim i pokrewnych. Grożą za to trzy lata pozbawienia wolności. Na poczet naprawienia szkody i kar funkcjonariusze zabezpieczyli pieniądze i mienie należące do podejrzanego.
Policjanci przypominają, że z odpowiedzialnością karną muszą się liczyć również kupujący takie urządzenia. Kto je posiada i wykorzystuje może trafić do więzienia na rok. Również bezprawne pozyskiwanie cudzych programów komputerowych stanowi przestępstwo, potocznie nazywane "piractwem". Kodeks karny przewiduje za to pięć lat pozbawienia wolności. "Amatorzy" cudzych programów narażają się również na odpowiedzialność finansową, gdyż każdy program komputerowy, który nie jest udostępniany nieodpłatnie, przedstawia określoną wartość. W niektórych przypadkach są to tysiące lub dziesiątki tysięcy złotych.