PONAD 100 SKRADZIONYCH PRZEDMIOTÓW ODZYSKALI POLICJANCI Z CHOJNIC
Policjanci z Chojnic przez kilka ostatnich dni pracowali nad sprawą kradzieży, do których doszło na terenie miasta. Sprawcy okradli między innymi niezamknięte przez właścicieli samochody oraz otwarty garaż. Swoim działaniem spowodowali straty w wysokości ponad 6 tysięcy złotych. Kryminalni zabezpieczyli pochodzące z przestępstw narzędzia i sprzęt, które zostaną zwrócone właścicielom. Za kradzież grozi do pięciu lat więzienia.
Policjanci z Chojnic przez kilka ostatnich dni pracowali nad sprawą kradzieży, do których doszło na terenie miasta. Sprawcy okradli między innymi niezamknięte przez właścicieli samochody oraz otwarty garaż. Swoim działaniem spowodowali straty w wysokości ponad 6 tysięcy złotych. Kryminalni zabezpieczyli pochodzące z przestępstw narzędzia i sprzęt, które zostaną zwrócone właścicielom. Za kradzież grozi do pięciu lat więzienia.
Kilka dni temu kryminalni wpadli na trop 26-latka, którego podejrzewali o kradzieże. 12 maja br. zatrzymali chojniczanina, który trafił do policyjnego aresztu. Śledczy ustalili, że sprawca miał wspólnika. W związku ze sprawą dzień później mundurowi zatrzymali kolejnego mężczyznę. On również został doprowadzony do policyjnej izby zatrzymań.
W wyniku przeszukań, w miejscach zamieszkania zatrzymanych, kryminalni odnaleźli ponad sto przedmiotów pochodzących z przestępstw. Funkcjonariusze zabezpieczyli wiertarki, szlifierki, pilarki, podnośniki hydrauliczne, skrzynki z narzędziami i wiertłami, głośniki, radioodtwarzacze, sprzęt wędkarski, a nawet kije do krykieta.
Z ustaleń śledczych wynika, że część przedmiotów pochodziła z okradzionego garażu i samochodów. Do zdarzeń tych doszło w marcu i kwietniu br. Część przedmiotów policjanci zwrócili już właścicielom. Między innymi rower o wartości tysiąc złotych, skradziony pod koniec marca br. z ulicy Angowickiej w Chojnicach.
W środę, 14 maja br. obaj 26-latkowie usłyszeli zarzuty kradzieży przedmiotów o łącznej wartości ponad kilku tysięcy złotych.
Śledczy nadal pracują nad tą sprawą i nie wykluczają kolejnych zarzutów. W tej chwili policjanci sprawdzają, do kogo należały odnalezione przez nich sprzęty i docierają do kolejnych pokrzywdzonych.
Za kradzież grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.