Wiadomości

ARESZTOWANY W ZWIĄZKU ZE SPRAWĄ USZKODZENIA CIAŁA

Data publikacji 18.11.2014

W miniony weekend policjanci z Chojnic doprowadzili do aresztu 21-latka, który usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna  strzelił z broni hukowej w kierunku innej osoby. Do zdarzenia doszło wieczorem na jednym z chojnickich osiedli. Policjanci zabezpieczyli broń, z której oddano strzały i wyjaśniają sprawę pod nadzorem prokuratora. Za to przestępstwo grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności

W miniony weekend policjanci z Chojnic doprowadzili do aresztu 21-latka, który usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna  strzelił z broni hukowej w kierunku innej osoby. Do zdarzenia doszło wieczorem na jednym z chojnickich osiedli. Policjanci zabezpieczyli broń, z której oddano strzały i wyjaśniają sprawę pod nadzorem prokuratora. Za to przestępstwo grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.

W czwartek przed północą dyżurny policji w Chojnicach został powiadomiony przez personel szpitala, że na oddział zgłosił się mężczyzna, twierdząc, że ktoś go postrzelił. Mieszkaniec Chojnic był ranny - doznał uszkodzenia oka. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że do zdarzenia doszło około godziny 22.00 na jednym z chojnickich osiedli.

Policjanci, którzy pracowali nad sprawą przesłuchiwali świadków i zabezpieczali dowody.

W piątek przed południem kryminalni zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewali o związek z tym zdarzeniem. Podczas  przeszukania jego mieszkania znaleźli rewolwer hukowy na kule gumowe o kalibrze 10 milimetrów. Mieszkaniec powiatu sępoleńskiego trafił do policyjnej izby zatrzymań. Tego samego dnia usłyszał zarzut uszkodzenia ciała.

Z zebranego materiału dowodowego wynika, że 21-latek oddał strzał z broni hukowej umożliwiającej miotanie gumowych kul, w efekcie czego jedna z nich trafiła poszkodowanego w oko.

Dzień później na wniosek prokuratury sąd aresztował 21-latka na okres dwóch miesięcy.

Przestępstwo uszkodzenia ciała zagrożone jest karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. 

Powrót na górę strony