ZATRZYMANY WANDAL USŁYSZAŁ ZARZUTY
W niedzielę policjanci z Czerska zatrzymali mężczyznę, który zniszczył elewacje budynków w mieście. Jak ustalili funkcjonariusze, malował sprayem napisy na budynku komisariatu, przychodni i prywatnego domu. Zniszczył też płot przy cmentarzu. Mężczyzna, który w chwili zatrzymania był pijany trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
W niedzielę policjanci z Czerska zatrzymali mężczyznę, który zniszczył elewacje budynków w mieście. Jak ustalili funkcjonariusze, malował sprayem napisy na budynku komisariatu, przychodni i prywatnego domu. Zniszczył też płot przy cmentarzu. Mężczyzna, który w chwili zatrzymania był pijany trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
W minioną niedzielę policjant, który zakończył czynności w Rytlu, wracając do Komisariatu Policji w Czersku zauważył, że na elewacji zewnętrznej budynku, ktoś wymalował napis. Jak ustalono, nieznany sprawca farbą w spraju napisał przy drzwiach wejściowych słowo „zomero”. Mundurowi szybko ustalili, kto dokonał zniszczeń. Wkrótce potem zatrzymali 25-letniego mieszkańca Czerska. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci sprawdzali, czy nie ma na swoim koncie innych aktów wandalizmu.
Zebrali materiał dowodowy, z którego wynika, że zatrzymany zniszczył też ściany elewacji dwóch budynków w Czersku oraz przęsło płotu okalającego Cmentarz Komunalny. Zniszczenia, które spowodował malując sprayem różne napisy wyceniono w sumie na ponad trzy tysiące złotych.
Wczoraj 25-latek usłyszał cztery zarzuty popełnienia przestępstwa. Za zniszczenie lub uszkodzenie mienia grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.