POLICJANCI ZATRZYMALI DWIE OSOBY Z NARKOTYKAMI
W miniony weekend śledczy z Chojnic i Brus przedstawili zarzuty posiadania środków odurzających dwóm mężczyznom. Pierwszy z nich został zatrzymany podczas legitymowania na jednej z ulic w Chojnicach, a drugi w czasie interwencji, gdzie doszło do zniszczenia mienia przez agresywnego mężczyznę. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W miniony weekend śledczy z Chojnic i Brus przedstawili zarzuty posiadania środków odurzających dwóm mężczyznom. Pierwszy z nich został zatrzymany podczas legitymowania na jednej z ulic w Chojnicach, a drugi w czasie interwencji, gdzie doszło do zniszczenia mienia przez agresywnego mężczyznę. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci śledczy z Chojnic i Brus w miniony weekend przedstawili zarzuty posiadania środków odurzających dwóm mężczyznom. Do ich zatrzymań doszło w piątek i niedzielę. Jako pierwszy zatrzymany został 23-latek z Chojnic podczas podjętego przez funkcjonariuszy kryminalnych legitymowania. Mężczyzna ten zachowywał się bardzo nerwowo, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Okazało się, że ma on przy sobie woreczek z zielonym suszem oraz białym proszkiem, badanie potwierdziło, że była to marihuana i amfetamina.
W niedzielę w Brusach około godziny 3:00 policjanci zatrzymali kolejną osobę z narkotykami. Patrol został wezwany na interwencję, gdzie zgłaszający poinformował o agresywnym mężczyźnie, który wybił szybę podczas trwającej dyskoteki. Policjanci natychmiast podjęli czynności na miejscu zdarzenia, gdzie podczas kontroli osobistej okazało się, że 21-letni mieszkaniec gminy Brusy w portfelu miał ampułkę z białym proszkiem. Badania potwierdziły, że była to amfetamina.
Dwaj zatrzymani zostali przewiezieni do chojnickiej komendy, gdzie spędzili noc w policyjnym areszcie. Następnego dnia śledczy przedstawili im zarzuty posiadania środków odurzających. W najbliższym czasie za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Za posiadanie środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat