WYPADEK W CENTRUM CHOJNIC, JEDNA OSOBA RANNA TRAFIŁA DO SZPITALA
W czwartek po południu policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło w Chojnicach na skrzyżowaniu ulic Swarożyca i Wysokiej. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierowca hundaya jadąc przez skrzyżowanie zdarzył się z samochodem marki BMW X4. W wyniku tego zderzenia, pasażerka osobowego hunaia trafiła do szpitala. Kierowcy byli trzeźwi. Śledczy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
W czwartek po południu policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło w Chojnicach na skrzyżowaniu ulic Swarożyca i Wysokiej. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierowca hundaya jadąc przez skrzyżowanie zdarzył się z samochodem marki BMW X4. W wyniku tego zderzenia, pasażerka osobowego hunaia trafiła do szpitala. Kierowcy byli trzeźwi. Śledczy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Wczoraj około godziny 12:15 dyżurny chojnickiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na skrzyżowaniu ulicy Swarożyca z ulicą Wysoką. Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze drogówki oraz technik kryminalistyki, którzy zabezpieczyli miejsce wypadku, wyjaśniali okoliczności zdarzenia oraz przeprowadzili oględziny. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 85-letni kierowca hundaia Atosa jadąc od strony ul. Sukienników w kierunku ul. Gdańskiej nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i wjechał na skrzyżowanie, gdzie zderzył się z pojazdem marki BMW X4 kierowanym przez 55-letnią mieszkankę gm. Czersk, która jechała z ul. Swarożyca w kierunku ul. Wysokiej. W wyniku tego wypadku ranna została pasażerka osobowego hundaia, która została przetransportowana do szpitala. Policjanci sprawdzili alko-testem trzeźwość kierowców, obaj byli trzeźwi. Teraz mundurowi zajmują się szczegółowym wyjaśnieniem tego wypadku. Policjanci wciąż przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Przedświąteczny pośpiech oraz tak zmienne wiosenne warunki pogodowe są częstymi przyczynami tragicznych zdarzeń drogowych. Podróżujmy więc zgodnie z przepisami ruchu drogowego i zdrowym rozsądkiem.
