ZAWIADOMIŁ O KRADZIEŻY SAMOCHODU, KTÓREJ NIE BYŁO
Funkcjonariusze z Czerska zatrzymali 38-latka, który zawiadomił o niepopełnionym przestępstwie. Mężczyzna twierdził, że skradziono mu samochód o wartości kilkunastu tysięcy złotych. Śledczy ustalili, że do kradzieży nie doszło, a zawiadamiający zapomniał gdzie zostawił auto. Usłyszał już zarzuty. Grożą mu dwa lata więzienia.
Funkcjonariusze z Czerska zatrzymali 38-latka, który zawiadomił o niepopełnionym przestępstwie. Mężczyzna twierdził, że skradziono mu samochód o wartości kilkunastu tysięcy złotych. Śledczy ustalili, że do kradzieży nie doszło, a zawiadamiający zapomniał gdzie zostawił auto. Usłyszał już zarzuty. Grożą mu dwa lata więzienia.
12 lipca br. policjanci z Czerska zostali powiadomieni o kradzieży samochodu osobowego marki Volkswagen Sharan o wartości ok. 12 tys. złotych. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że przyjechał do rodziny, zaparkował auto na posesji, a kiedy wychodził późnym wieczorem na podwórze to widział dwóch nieznanych mężczyzn, którzy wyjeżdżali jego autem z podwórka.
Niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia, funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawców kradzieży. Jednocześnie kryminalni szczegółowo wyjaśniali okoliczności związane z tym zdarzeniem. Wkrótce zebrali dowody, z których wynikało, że informacje przekazane przez mężczyznę są nieprawdziwe. Materiał dowodowy zebrany przez policję wskazywał jednoznacznie, że do kradzieży nie doszło, a „pokrzywdzony” zawiadomił o przestępstwie, którego nie popełniono.
W czwartek (13.07.br) 38-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. W trakcie przesłuchania ponadto okazało się, że podejrzany będąc pod wpływem alkoholu pojechał sam tym samochodem po kłótni z żoną do lasu, a jego auto na jednej z dróg zakopało się i nie mógł nim wrócić do domu. Po powrocie nie pamiętał, gdzie auto pozostawił, więc zawiadomił policję o kradzieży, aby ta pomogła w znalezieniu jego samochodu.
Teraz odpowie za swoje czyny. Za zawiadomienie o przestępstwie, wiedząc że go nie popełniono grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi taka sama sankcja, a także wysoka kara finansowa oraz zakaz kierowania pojazdami na minimum 3 lata.