Drogówka wyeliminowała kolejnych nietrzeźwych oraz tych, co nie zastosowali się do postanowień wydanych przez sąd lub organ uprawniony
Zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom ruchu drogowego poprzez eliminowanie z dróg tych, którzy siadają za kierownicę po wypiciu alkoholu bądź bez wymaganych uprawnień jest jednym z celów w prowadzonych działaniach przez chojnickich funkcjonariuszy ruchu drogowego. Tylko wczoraj w ciągu kilku godzin zatrzymali oni kolejne 4 osoby, które będąc pod wpływem alkoholu, kierowały samochodem lub rowerem bądź kierowały wbrew zakazowi, lub zostały im cofnięte uprawnienia. Alkomat u tych którzy byli pod wpływem alkoholu, wykazał od prawie 0,5 do 1 promila. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj podczas prowadzonych kontroli w trakcie zaledwie kilku godzin w ręce policjantów wpadło trzech kierowców samochodów oraz rowerzysta, którzy złamali prawo. Wszyscy oni zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy na drogach naszego powiatu.
Pierwszego z tych uczestników ruchu policjanci ruchu drogowego zatrzymali kilka minut po godzinie 8.00 rano w Lubni. Podczas kontroli policjanci poddali badaniu kierującego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik badania wskazał stan po użyciu alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w systemach informatycznych policji okazało się, że 41-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego nie zastosował się do decyzji uprawnionego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania.
Drugiego kierowcę, który poruszał się osobowym volkswagenem wbrew orzeczonemu zakazowi kierowania pojazdami mechanicznymi, mundurowi zatrzymali w Nieżychowicach. 36-latkowi policjanci uniemożliwili dalszą jazdę, a pojazd został przekazany osobie wskazanej przez właściciela auta.
Kolejnego nietrzeźwego, tym razem rowerzystę, który swoją jazdą stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, policjanci zatrzymali w Chojnicach. 22-letni mieszkaniec tej miejscowości wydmuchał blisko półtora promila alkoholu.
Ostatnia interwencja funkcjonariuszy ruchu drogowego dotyczyła kolizji drogowej. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, zobaczyli auto, które wpadło do przydrożnego rowu i dachowało. W trakcie rozmowy z kierującym policjant wyczuł od kierującego zapach alkoholu. Poddał 27-latka badaniu stanu trzeźwości. Wynik badania wskazał prawie promil w wydychanym powietrzu. W toku dalszych czynności okazało się, że mieszkaniec gminy Chojnice nie dosyć, że wsiadł za „kółko” pod wpływem alkoholu, to nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania. Teraz wszyscy za popełnione przestępstwa odpowiedzą za nie przed sądem.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Kara aresztu lub grzywny, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za jazdę samochodem w stanie po użyciu alkoholu. Podobną karą zagrożone jest kierowanie rowerem w stanie po użyciu alkoholu czy też nietrzeźwości. Za naruszenie sądowego zakazu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.