37-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli, kierowanie w stanie nietrzeźwym oraz za zniszczenie mienia
W sobotę (19 grudnia) przed południem policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego. Ponadto ten sam mężczyzna odpowie także za uszkodzenie drzwi wejściowych do domu, tego przestępstwa dopuścił się chwilę wcześniej. Niezatrzymanie się do kontroli oraz zniszczenie mienia jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia.
W sobotę (19 grudnia) przed południem policjanci ruchu drogowego zostali poinformowani przez oficera dyżurnego, że na drodze wojewódzkiej nr 236 może poruszać się osobową astrą mężczyzna, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Skierowani na trasę policjanci w okolicach miejscowości Swornegacie zauważyli wskazany pojazd. Natychmiast ruszyli za nim, aby go zatrzymać.
W tym celu nadali sygnały dźwiękowe i świetlne. Kierowca nie zareagował na nie i przyspieszył. Funkcjonariusze podjęli pościg. Po kilku kilometrach pojazd został zatrzymany na jednej z posesji w gm. Chojnice.
Okazało się, że uciekającym był 37-letni mieszkaniec gm. Chojnice, który prowadził pod wpływem alkoholu. Alkotest pokazał prawie promil alkoholu w organizmie.
Mężczyzna podczas zatrzymania stawiał czynny i bierny opór. Ponadto w trakcie czynności okazało się, że ten sam mężczyzna chwilę wcześniej wszczął awanturę na jednej z posesji, podczas której uszkodził drzwi wejściowe do domu.
Teraz odpowie za niezatrzymanie się do kontroli, kierowanie pod wpływem alkoholu oraz uszkodzenie mienia.
Samochód 31-latka został odholowany w trybie administracyjnym na strzeżony parking, a on sam spędził noc w areszcie.
Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat więzienia, natomiast za niezatrzymanie się do kontroli oraz za umyślne uszkodzenie bądź zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.