Kolejni nietrzeźwi wyeliminowani – dwóch zwróciło uwagę policjantów, trzeci wjechał w zaspę
W miniony weekend, policjanci z powiatu chojnickiego wyeliminowali z drogi kolejnych nietrzeźwych kierujących. Badanie trzeźwości wykazały od blisko 1,5 promila alkoholu u dwóch Obywateli Mołdawii, natomiast u mieszkańca gm. Czersk alkomat wskazał prawie 2.5 promila w wydychanym powietrzu. Na uznanie zasługuje postawa obywatela, którzy poinformowali funkcjonariuszy o podejrzeniu popełnienia przestępstwa drogowego, jakim jest kierowanie w stanie nietrzeźwości. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy na minimum 3 lata.
W miniony piątek po godzinie 20.00 policjanci z wydziału prewencji patrolując rejon miasta zauważyli że kierujący pojazdem marki Seat na rondzie Solidarności wymusił pierwszeństwo innemu uczestnikowi ruchu. Widząc to mundurowi natychmiast zareagowali i zatrzymali to auto do kontroli. W trakcie czynności funkcjonariusze od razu od kierującego, którym okazał się 20-letni obywatel Mołdawii poczuli wyraźny zapach alkoholu. Alkomat wskazał u niego prawie 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyźnie uniemożliwiono dalszą jazdę, a pojazd przekazano osobie wskazanej.
Kolejnego nietrzeźwego chojniccy policjanci zatrzymali w niedzielę na ul. Leśnej w Chojnicach. Uwagę kierujących zwróciła technika jazdy osoby siedzącej za kierownicą mercedesa. Przypuszczenia patrolujących policjantów potwierdziły się, ponieważ jak tylko otworzyli drzwi samochodu, a także w trakcie rozmowy z kierującym poczuli wyraźny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wskazało u 35-letniego Mołdawianina prawie 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Auto zostało odholowane na strzeżony parking. Dwaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
W niedzielę po godzinie 20.00, tym razem postronna osoba zawiadomiła policjantów o podejrzeniu nietrzeźwości kierującego. Zgłaszający poinformował mundurowych, że przy jego posesji na wylocie z Czerska w kierunku Starogardu najprawdopodobniej nietrzeźwy kierujący nie zapanował nad pojazdem zjechał z drogi i utknął w polu nie mogąc wyjechać z zaspy. Mieszkaniec domu przy którym doszło do zdarzenia, chcąc udzielić pomocy kierującemu poczuł od 54-letniego mieszkańca tej samej gminy odór alkoholu, po czym natychmiast wezwał policyjny patrol. Stróże prawa, którzy podjęli interwencję przejmując pobudzonego i próbującego się oddalić mężczyznę, poddali go badaniu na alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego auto zostało odholowane administracyjnie na strzeżony parking. Mężczyźnie zatrzymano elektronicznie jego prawo jazdy, które uprawniało go do kierowania różnego rodzaju pojazdami.
Te osoby wkrótce staną przed sądem. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara finansowa.
Na uznanie zasługuje postawa obywatela, który nie pozostał obojętny na działanie nieodpowiedzialnego kierowcy, który wsiadł za kółko na podwójnym gazie, nie zdając sobie sprawy, że ryzykuje nie tylko własnym życiem, ale też życiem i zdrowiem innych uczestników ruchu drogowego.